Moja recenzja serialu Reign




Na początku może napiszę, o tym, że jestem bardzo dużą fanką seriali historycznych, a także przygodowych. Bardzo często je oglądam, może też poniekąd dlatego, gdyż interesuje się historią poszczególnych krajów.


Adelaide Kane, Megan Follows, Toby Regbo i  Torrance Coombs to główni bohaterowie serialu Reign, których przedstawia to zdjęcie.
Szczerze natrafiłam na serial Reign przypadkiem, gdy przeglądałam stronę główną mojego streama. Był o w "polecanych" także stwierdziłam, że czemu by go nie obejrzeć? Serial bardzo mi się spodobał a całe 2 sezony zajęły mi zaledwie 2 dni do obejrzenia. Później z niecierpliwością czekałam na 3 i 4. Na dzień dzisiejszy są już wszystkie sezony i można je z łatwością obejrzeć w internecie.


Trochę o tym co myślę na temat serialu Reign


Ale do rzeczy najbardziej w tym serialu zaskakujące były kostiumy. Poprostu idealne! Scenografia też była piękna. Serial był kręcony w Irlandii w jednym z urokliwych zamków i uważam, że nawet to jest powodem aby zagłębić się w niego. Akcja jest bardzo dynamiczna i mnie momentalnie "wciągnęła". Odcinki trwają ok. 42-45 minut i są dosyć krótkie, dlatego poprostu "pochłaniałam" jeden za drugim, żeby dowiedzieć się jak wyjaśnią się wątki poszczególnych państw lub jak rozwinie się kolejna intryga. W tym serialu bardzo wiele się dzieje, dlatego ciągle trzyma w napięciu, a my nie możemy się od niego oderwać. Kraje, w których toczy się walka o wpływy to Francja, Szkocja i Anglia, a rywalkami są Maria Królowa Szkotów i Elżbieta Królowa Anglii. Serial trochę odbiega od historycznych wydarzeń, ale napewno na nich bazuje. Może na koniec jeszcze dodam, że serial przeplata trochę elementów fantastyki (takich jak np. przepowiednie, które się później sprawdzają), a jest to dosyć nietypowe połączenie w serialu historycznym bardzo rzadko spotykane. Także naprawdę polecam!

Może również oglądaliście ten serial? Jakie są Wasze opinie na jego temat?
Ostatnio również podjęłam się recenzji "Trzynastu powodów" z Hannah Baker w roli głównej.
Zachęcam do przeczytania.









11 komentarzy:

  1. Nie oglądałam, ba, nawet nie słyszałam o takim serialu... muszę nadrobić zaległości! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też bardzo lubie takie filmy <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Obejrzałam póki co pierwszy odcinek. Trochę się boję, że z bohaterów zrobiono takich współczesnych amerykańskich nastolatków...

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie miałam okazji oglądać tego serialu;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Lovely Post.....

    P.S. I am your new follower #105:) Would you like to follow me back on Google+ and GFC
    Have a nice day

    Glamorous without the Guilt

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja akurat fanką takich seriali nie jestem, ale może kiedyś się skuszę aby obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nies konczylam go. ogladalam w TV jak nic nie maialm do robienia hahah na pierwszym sezonie skonczylam :) moze jak czas bedzie to do niego worce

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubiłam ten serial ale przestałam oglądać z braku czasu.

    OdpowiedzUsuń
  9. This sounds so interesting :) xx

    www.fashionjazz.co.za

    OdpowiedzUsuń
  10. Też bardzo lubię seriale historyczne. Ale muszę uważać bo jak się wciagnę to umarł w butach. Wołami mnie nie odciągniesz. Ten serial jest dobry, widziałam go. Ostatnio podobnie miałam z Outlanderem? Znasz? O Angielce która przenosi się w czasie po tym jak dotknęła kamienia w kręgu druidów? Polecam bo świetny kostiumowy serial.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.