Moja rezenzja serialu 13 Powodów





Myślę, że każdy już słyszał o słynnym serialu 13 powodów. Na jego temat zawrzały różnorodne dyskusje, a wiadome też jest, że serial budzi bardzo dużą kontrowersje wśród internautów. 


Recenzja serialu, 13 powodów, Hannah Baker i Clay Jensen na przerwie w pracy, rozmawiają ze sobą

Recenzja trzynastu powodów, czy naprawdę były one aż znaczące?


Osobiście nie czytałam książki, a serial obejrzałam na przełomie maja i czerwca.  Wywarł on na mnie bardzo duże wrażenie, ale nie do końca korzystne. Moim zdaniem niektóre powody które nakłoniły Hannah do samobójstwa były możliwe do rozwiązania, gdyby tylko znalazła do tego motywację i chęci. Oczywiście poniekąd rozumiem też to, że natłok tych wszystkich problemów nakłonił ją do ostatecznej decyzji zakończenia własnego życia. Aczkolwiek nie uważam, że była to dobra decyzja. Dla Hannah było to jedyne wyjście z sytuacji, ale nie pomyślała o swoich najbliższych. O tym co czuli, gdy jej zabrakło i jak nie potrafili zrozumieć dlaczego to zrobiła. Dopiero po obejrzeniu kaset dowiedzieli się co skłoniło ich córkę do tego działania. Kolejną kwestią jest to, że nie pomyślała też o tych nastolatkach których obwiniła za swoje samobójstwo w kasetach.
Nie było to moim zdaniem racjonalne zachowanie, gdyż niektórzy z nich mieli głębokie poczucie winy i wyrzuty sumienia.
Może niektórzy z was powiedzieliby, że to dobrze? No cóż, myślę, że nawet i bez stworzenia przez Hannah tych oto kaset czuliby się w jakiś sposób winni. Trzeba też zaznaczyć, że wszyscy byli bardzo młodzi. Mieli prawo do popełnienie błędów. Nie mówię tutaj o wszystkich "bohaterach" kaset ale o kilku z nich, którzy może i nie do końca świadomie (tak jak np. Alex) zranili Hannah.
Wiemy też jak bardzo ta sytuacja na Alexa wpłynęła i do jakich czynów go popchnęła.
Sam targnął się na własne życie.

Hannah Baker, szkoła




Serial jest bardzo dramatyczny, i naprawdę możemy się wczuć w to co przeżywała bohaterka serialu, dlatego zapada on w pamięć. Do tej pory jakoś nie potrafię do niego wrócić i gdybym miała kolejny raz go obejrzeć, byłoby to dla mnie trudne doświadczenie, gdyż serial nie wzbudził u mnie korzystnych dla mnie emocji, a raczej wewnętrznie "rozdarł mnie na strzępy", ale polecam go bardzo, ponieważ można wiele z niego wywnioskować, a nawet i czegoś się nauczyć. Gwarantuję Wam to, że ten serial zapadnie Wam głęboko w pamięci na długo.



A może niektórzy z Was już go obejrzeli? Czekacie na 2 sezon? Jakie jest wasze zdanie na temat serialu? Ostatnio także pisałam recenzję na temat "Reign". Jeżeli chcecie się czegoś dowiedzieć o tym serialu, zapraszam do przeczytania.

8 komentarzy:

  1. Zgadzam się w pełni, że niektóre problemy były do rozwiązania. Jednak były one przedstawione na początku, jako coś, co zapoczątkowało wszystko. Hannah ostatecznie przecież szukała pomocy, co widzimy wyraźnie w materiale z 13 kasetą. Serial uważam za warty obejrzenia, chociaż nie widzę już sensu w drugim sezonie. Mimo wszystko obejrzę i zobaczę, co autorzy wymyślili. :)
    Pozdrawiam
    https://by-venvs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. O wiele bardziej podobał mi się serial od książki, jest bardziej rozbudowany oraz o wiele bardzie widać emocje głównej bohaterki :) Fajna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się , choć było wiele powodów z którymi ona sama ani nikt inny by jej nie pomógł . Serial genialny , czekam na nastepny sezon ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam ten serial, bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupełnie nie znam tego serialu. Nie słyszałam o nim nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam ani książki, ani nie oglądałam serialu aczkolwiek mam w planach wersję papierową.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książkę zaczęłam czytać ale nie przypadła mi do gustu. jeśli chodzi o serial może kiedyś się zdecyduję.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś mi to mówi, chyba oglądne jak tylko znajdę czas.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.